Wraz z początkiem sezonu grzewczego powraca temat spalania śmieci (odpadów) w domowych piecach. W świadomości wielu osób takie postępowanie to czysty zysk. Pozbywają się odpadów (nie płacą za ich utylizację) i uzyskują ciepło. Jednak osoby, które oprócz dozwolonych materiałów opałowych wrzucają do pieca śmieci: butelki plastikowe, opakowania foliowe, niepotrzebną odzież, obuwie, narażają siebie i innych na choroby i zanieczyszczają środowisko. W procesie spalania odpadów, w szczególności z tworzyw sztucznych uwalniane są do atmosfery szkodliwe związki chemiczne, które przyczyniając się do zanieczyszczenia powietrza, zagrażają zdrowiu i życiu ludzi. Spalanie odpadów jest dopuszczalne wyłącznie w spalarniach - przeznaczonych do tego urządzeniach i instalacjach posiadających zabezpieczenia ograniczające emisję do powietrza. Pamiętajmy także, że spalanie odpadów z tworzyw sztucznych powoduje osadzanie się tzw. sadzy mokrej w przewodach kominowych, którą bardzo trudno usunąć, a jej nadmiar może spowodować zapalenie się przewodu kominowego i przyczynić się do pożaru domu.
Dziś, kiedy w naszym mieście prowadzona jest selektywna zbiórka odpadów, dwa razy do roku - zbiórka odpadów wielkogabarytowych, a każdy właściciel posesji ma obowiązek posiadania pojemnika na odpady - takie praktyki to skrajna nieodpowiedzialność i lekkomyślność.
Osoby palące śmieci nie zdają sobie niestety sprawy z tego - jak tragiczne dla zdrowia swojego, swoich rodzin i sąsiadów są skutki takiego działania. Jeżeli „zagorzałych palaczy śmieci” nie przekonują prośby, regulaminy czy perspektywa kary, która może wynieść nawet 5 tysięcy złotych, może przynajmniej przemówi refleksja: Przecież truję dzieci...również swoje!
DRODZY PAŃSTWO!
UCZMY SIĘ ODPOWIEDZIALNOŚĆI - SZCZEGÓLNIE GDY CHODZI O ZDROWIE I ŻYCIE!
DBAJMY O ZDROWIE NASZE I NASZYCH DZIECI!
NIE PALMY ŚMIECI !!!
Dlaczego?
W czasie spalania śmieci (odpadów) powstają substancje, które mają silne działanie rakotwórcze i śmiercionośne.
Sami wytwarzamy te szkodliwe związki, kiedy spalamy śmieci w piecach węglowych,a także w przydomowych ogniskach.
Chorobotwórcze substancje przedostaja się do otoczenia – znajdują się w powietrzu, osiadają na roślinach i przedmiotach i pozostają tam długi czas.
Następnie wraz z pożywieniem (np. z warzywami, owocami, zbożami, na których się osadziły i wraz z wdychanym powietrzem, związki te dostają się do naszego organizmu. Większość znas jednak o tym nie wie, gdyż substancje te są niewidoczne i niewyczuwalne węchem.
Czym to grozi?
Dioksyny i furany, powstające w czasie spalania śmieci, nieodwracalnie niszczą zdrowie – powodują nowotwory wątroby i płuc, uszkadzają płód i strukturę kodu gnetycznego oraz mają działanie alergiczne.
Związi te to jedne z najsilniejszych trucizn, jakie zna ludzkość. Ich działanie toksyczne polega na podstępnym – bo powolnym – ale niezwykle skutecznym uszkadzaniu rozmnażających się komórek w organizmach żywych.
Niecałe dwa miligramy dioksyn wystarczą, by zabić ważącego 80 kilogramów czlowieka.
Jak ty możesz temu zapobiec?
Zwróć uwagę, czy w swoim gospodarstwie domowym nie przyczyniasz się do emisji dioksyn, spalając w domowych piecach śmieci.
Rygorystycznie przestrzegając obowiązującego w Polsce ustawowgo zakazu spalania odpadów w urządzeniach do tego nieprzystosowanych.
Segregując śmieci i pozbywając sie ich w sposób zgodny z prawem.
Jeśli nasz sąsiad zatruwa powietrze, którym oddychamy, zapoznaj go z treścia tej informacji.